Tytuł: Ulotnie pozorny świat...
"
W każdym z nas żyje ten mały idealny świat i nie da się go
przełożyć na słowa on żyje w nas i tak już jest pozostaje i tworzy sam siebie
nie jest odczuwalny przez innych nie zrozumiały niezbadany a jednak nasz
wydający się być nam bliski, ale jednak tak odległy każdego dnia poznajemy go,
ale on ciągle się zmienia i nigdy nie będziemy znać go do końca, ale sens
odnaleźć idzie i jak twierdzą miliony Filozofii szukają odpowiedzi na pytanie,
czym jest ludzkie poznanie i o co tak naprawdę chodzi na pewno juz nieliczni
odkryli to tak jak i ja ale jest to nie opisywalne nie zrozumiałe uległe
kryjące się głęboko w naszym umyśle rodzimy się z tą odpowiedzią na każde pytanie,
ale nawet, jeśli byśmy się zmusili nie możemy tej odpowiedzi dostrzec ona sama
przychodzi trzeba po prostu czekać cierpliwie ja mogę powiedzieć tylko, że każda
dusza jest inna, ale mają jedną wspólną cechę każda z nich chce uciec z ciała i
poszybować gdzieś daleko nie da się zrozumieć czyjejś duszy moja każdego dnia
krzyczy z utęsknieniem czekając na wolność może, gdy zginę uwolni się? Ucieknie
pozornie udając, że jest razem zemną.. Każda cząstka każdy atom w niezmierzonym
nie opisywalnym czasem ujmowanym, jako świat czymś czujemy się jak byśmy byli
nic nieznaczącą istota niczemu nie przydatną, ale każdy atom ma swój sekret
swoją tajemnice i intryguje nas, bo celem jego istnienia jest niekończąca się historia,
która trwa nawet, gdy on już zginie i nie powróci do nas to w sercach innych
będzie trwał nieskończenie nucąc boską pieśń w szalonej pogoni za otwartym
przed nami niepoznanym i nie zrozumiałym świecie, który tak naprawdę jest nie
opisywalny i niedający się nazwać…"
No comments:
Post a Comment