Thursday, September 19, 2013

6 to go

Notka z 25 wrzesnia 2005
Tytuł: Ulotnie pozorny świat...

"

W każdym z nas żyje ten mały idealny świat i nie da się go przełożyć na słowa on żyje w nas i tak już jest pozostaje i tworzy sam siebie nie jest odczuwalny przez innych nie zrozumiały niezbadany a jednak nasz wydający się być nam bliski, ale jednak tak odległy każdego dnia poznajemy go, ale on ciągle się zmienia i nigdy nie będziemy znać go do końca, ale sens odnaleźć idzie i jak twierdzą miliony Filozofii szukają odpowiedzi na pytanie, czym jest ludzkie poznanie i o co tak naprawdę chodzi na pewno juz nieliczni odkryli to tak jak i ja ale jest to nie opisywalne nie zrozumiałe uległe kryjące się głęboko w naszym umyśle rodzimy się z tą odpowiedzią na każde pytanie, ale nawet, jeśli byśmy się zmusili nie możemy tej odpowiedzi dostrzec ona sama przychodzi trzeba po prostu czekać cierpliwie ja mogę powiedzieć tylko, że każda dusza jest inna, ale mają jedną wspólną cechę każda z nich chce uciec z ciała i poszybować gdzieś daleko nie da się zrozumieć czyjejś duszy moja każdego dnia krzyczy z utęsknieniem czekając na wolność może, gdy zginę uwolni się? Ucieknie pozornie udając, że jest razem zemną.. Każda cząstka każdy atom w niezmierzonym nie opisywalnym czasem ujmowanym, jako świat czymś czujemy się jak byśmy byli nic nieznaczącą istota niczemu nie przydatną, ale każdy atom ma swój sekret swoją tajemnice i intryguje nas, bo celem jego istnienia jest niekończąca się historia, która trwa nawet, gdy on już zginie i nie powróci do nas to w sercach innych będzie trwał nieskończenie nucąc boską pieśń w szalonej pogoni za otwartym przed nami niepoznanym i nie zrozumiałym świecie, który tak naprawdę jest nie opisywalny i niedający się nazwać…"

No comments: