Tytuł: Myślałem trochę....
"
Trochę myślałem nad wszystkim i nad życiem i w ogóle. I
chyba nie powinienem się z nikim spotykać nie mieć dziewczyny ani przyjaciół
najlepiej by było jak by mnie nie było stwarzam zagrożenie dla innych nudzę ich
denerwuje i zniechęcam, więc, po co jestem chyba po nic nie spotykam się z nikim,
więc nie mam problemów i jest looz a tak to zawsze coś jest nie tak :/ Nie
jestem nikomu potrzebny, więc wszystko, co robie i czynie nie jest potrzebne,
bo robie to tylko dla siebie, bo nie mam, dla kogo :( jak bym mógł to bym
się zabił, ale nie mogę, bo mam rodzinę gdybym jej nie miał to już dawno bym to
zrobił, dlatego kiedy tylko będę mógł zniknę na zawsze i już nigdy nie wrócę
może nadal będę pisał, ale już nikt nie będzie wiedział gdzie mieszkam wyjadę
na zawsze z kraju jak tylko będzie taka szansa. Zaszyje się gdzieś i będę pisał
o mych rozważaniach, ale nigdy już nikt mnie nie zobaczy no chyba, że po
śmierci do piekła pójdzie, (jeśli istnieje) to pewnie mnie tam spotka jak mnie
diabeł będzie w kotle ze smołą topił…. (należy mi się za żywota) …."
No comments:
Post a Comment